kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Wiosenne spa dla naszego auta
2009/2/21 18:40:00

Nadejście wiosny cieszy chyba każdego. Z promieniami słonecznymi zyskujemy nową energię do działania, a bez konieczności ogrzewania domów i mieszkań zyskują nasze rodzinne budżety. Niemałe powody do zadowolenia mają także miłośnicy motoryzacji. Piasek, sól, wszechobecny brud i błoto nie są najlepszymi przyjaciółmi naszych aut.

Zima to swoisty egzamin dla samochodów. Test, który ma pokazać ich wytrzymałość na warunki atmosferyczne. Z definicji zimowe miesiące to okres raczej wyczerpujący, co widać choćby po stanie dróg powiatowych - one również z nadejściem wiosny w znakomitej większości nadają się do remontu. Dlatego szczególnie ważnym jest, by bardzo dokładnie usunąć z pojazdu trudy minionej pory roku. Zmyć, naprawić szkody i przygotować samochód do nowego sezonu. Jak to zrobić ?Krok pierwszy - karoseria
Największym wrogiem dla lakieru są czynniki nieodłącznie kojarzące się z zimą, czyli sól, którą posypywane są drogi, piasek oraz inne zabrudzenia. Pierwszą rzeczą, którą powinien zatem uczynić kierowca dla swojego pojazdu, jest bardzo dokładne mycie karoserii samochodu. Nie dość, że pozwoli to usunąć powstałe wskutek warunków atmosferycznych zabrudzenia, dzięki temu jesteśmy także w stanie zlokalizować wszelkie rysy i ubytki lakieru powstałe w okresie zimy. Samo mycie wbrew pozorom nie jest sprawą prostą. Kiedy temperatura wzrośnie powyżej zera, dobrze pierwsze mycie po zimie przeprowadzić samemu. To w najdokładniejszy sposób pozwoli nam oszacować zakres zimowych ubytków. Wpierw trzeba bardzo dokładnie zmyć kurz, piasek, resztki soli i inne zabrudzenia organiczne. W dalszym etapie zabieramy się do właściwego mycia. Gdy nadwozie jest już czyste, przystępujemy do renowacji lakieru. Odpowiednie preparaty nakładamy na zarysowanie oraz lakier bezpośrednio z nim sąsiadujący, a następnie polerujemy do momentu zniknięcia rysy. Na koniec pozostaje kosmetyka, czyli czyszczenie elementów trudno dostępnych, takich jak choćby koła czy felgi. Po to, by nadać im odpowiedni połysk, a także by je zakonserwować. Różnicę po tych zabiegach widać gołym okiem.
Krok drugi - wnętrze
Pierwszym i podstawowym obowiązkiem po zimie jest gruntowne odkurzanie. Drobinki błota i ziemi, które towarzyszą zimowej plusze, potrafią dostać się wewnątrz auta dosłownie wszędzie. Pamiętać należy także o czyszczeniu progów i trudno dostępnych powierzchni w okolicach drzwi. Kiedy już auto ogarnięte jest z pierwszych zanieczyszczeń, pora wziąć się za dokładniejsze pranie tapicerki. Do konserwacji oraz dodatkowego nabłyszczania deski rozdzielczej używamy środków antystatycznych. Całość warto zwieńczyć dokładnym czyszczeniem plastików oraz zapachem samochodowym, który pozwoli utrzymać świeżość na długi czas.
Krok trzeci - silnik
Wiosenne przygotowanie samochodu to nie tylko pielęgnacja i kosmetyka karoserii. Prawdziwy miłośnik motoryzacji nie miałby sumienia nie pochylić się nad sercem samochodu. Czysty silnik, podwozie i inne elementy, które decydują o osiągach i bezpieczeństwie pojazdu, są tak naprawdę ważniejsze niż czysta karoseria. Najpierw sprawdźmy poziom wszystkich płynów, aby mieć pewność o dobrej kondycji auta. Następnie pora odświeżyć samochód "pod maską". Silnik ubrudzony olejem, smarami i innymi substancjami będzie miał tendencję do przegrzewania się. Klemy, aby dobrze przewodziły prąd, powinny być zabezpieczone przed brudem, czyli po prostu dobrze zakonserwowane. Po naniesieniu środka na klemy powstaje trwała powłoka, chroniąca przed korozją i ułatwiająca przepływ prądu. Równie ważna jest konserwacja silnika samochodu od środka. Warto zadbać o parametry oleju.
A na koniec - zawieszenie
Po zakończeniu sezonu zimowego konieczne jest dokładny przegląd podwozia, nadkoli, elementów zawieszenia oraz dolnej powierzchni drzwi. Po umyciu i osuszeniu dokonujemy oględzin stanu dotychczasowego zabezpieczenia antykorozyjnego i rozglądamy się za wszelkimi, nawet najdrobniejszymi ubytkami mogącymi być zarzewiem ognisk korozji. Po zlokalizowaniu tego typu niespodzianek, przystępujemy do czynności konserwacyjnych. Pierwszym etapem jest usunięcie mechaniczne - przy pomocy drucianej szczotki bądź papieru ściernego - luźnych kawałków rdzy, następnie jednym z wielu preparatów odrdzewiających usuwamy chemicznie pozostałe produkty korozji. Wszystkie miejsca narażone na działanie brudu, soli, kamieni i żwiru, należy dodatkowo zabezpieczyć gumową powłoką ochronną. Działania te nie tylko pozwolą utrzymać samochód w doskonałej kondycji, ale także pozwolą uzyskać za niego lepszą cenę w momencie ewentualnej odsprzedaży.
Można by zapytać - po co to wszystko? Przecież wystarczy spłukać z wierzchu to, co zostało po zimie i z powodzeniem jechać na powitanie wiosny. Żaden miłośnik motoryzacji jednak sobie na to nie pozwoli. Niekorzystne warunki atmosferyczne wpływają bardzo negatywnie na kondycję samochodu. Mikrorysy łatwiej przekształcają się w większe ubytki i są doskonałym zaczątkiem dla pojawienia się rdzy. Zaniedbanie urządzeń wewnętrznych objawia się za to ciągłym pogarszaniem osiągów samochodu, a to chyba ostatnia rzecz, jakiej sobie życzymy. Dlatego warto poświęcić wolny czas na seans kosmetyczny dla samochodu. Z drugiej strony - czy może być coś przyjemniejszego niż pielęgnacja ukochanych czterech kółek?
Opracowano na podstawie materiałów firmy Melle sp. z o.o.


()
Oprac: Aleksandra Dudzisz

 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: auto, auto wiosną, auto zimą, kosmetyka samochodowa, pielęgnacja auta, samochód


 


 


 

Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »