kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Czym zastąpić wycofane żarówki 60W?
2011/10/12 23:10:00

Od 1 września w sklepach nie można już spotkać tradycyjnych żarówek 60W. To kolejny etap europejskiego projektu zastępowania tradycyjnych źródeł światła bardziej energooszczędnymi. Obecnie bezkonkurencyjną alternatywą na rynku oświetleń są diody LED.

Czym właściwie promowane przez ekologów i Unię Europejską diody? LED oznacza po prostu diodę emitującą światło (ang. light-emitting diode). Rozwiązanie to stosowane jest w elektronice już od lat 60 ubiegłego wieku, jednak do niedawna pełniło raczej funkcję dekoracyjną. Najczęściej wykorzystywano je do oświetlania schodów, korytarzy i różnokolorowego modelowania architektonicznych elementów pomieszczeń.

Dostępna obecnie na rynku oferta oświetlenia typu LED pozwala jednak na skutecznie zastąpienie nimi tradycyjnych żarówek jako głównego źródła światła. Stało się to możliwe dzięki opracowaniu diod większej mocy, emitujących światło równoważne do zwykłych żarówek przy 80% oszczędności energii. Nawet w porównaniu do energooszczędnych świetlówek kompaktowych, LED-y pobierają dwa razy mniej prądu.

- LED-y są bez wątpienia najefektywniejszym dostępnym źródłem oświetlenia. Zwykła żarówka przekształca jedynie 5 do 10% energii w światło, w przypadku diod jest to około 80-95%. Dzieje się tak dzięki niskiej emisji ciepła - żarówki LED-owe oddają go o 90% mniej od halogenówek. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, że diody nie emitują promieniowa UV, dzięki czemu nie wytwarzają efektu tzw. pulsowania światła, szkodliwego dla wzroku i samopoczucia – mówi Karol Staniszewski z Centrum Sprzedaży Elektroniki i Elektrotechniki.

Ponadto lampy LED-owe cechują się wyjątkowo długą żywotnością (wynoszącą nawet do 11 lat ciągłego świecenia), deklasując pod tym względem tradycyjne i kompaktowe świetlówki. Lampy LED praktycznie nie przepalają się, a jedynie tracą jasność z biegiem lat. W związku z tym producenci podają na opakowania przewidywalny czas, po którym strumień światła spadnie do 70% wartości nominalnej. Co istotne, spadki napięcia, częste włączanie i wyłączanie, a nawet wilgoć czy wstrząsy nie mają wpływu na pracę oświetlenia LED.

Ekologicznym aspektem, przemawiającym za diodami jest fakt, że w odróżnieniu od tradycyjnych i kompaktowych żarówek, przy ich produkcji nie wykorzystuje się rtęci ani innych metali ciężkich. Są dzięki temu łatwiejsze w utylizacji, a co za tym idzie, przyjaźniejsze dla środowiska.

Na co należy zwrócić uwagę, wybierając oświetlenie LED do domu?

- Przyglądając się ofercie dostępnych diod, musimy przyłożyć największą wagę na tzw. „nominalny strumień świetlny” wyrażany w lumenach (lm), a nie tak jak w przypadku tradycyjnej żarówki – wartość wat. LED-y 6-watowe wytarzają bowiem strumień 250 lm, podczas gdy do osiągnięcia takiego samego efektu musielibyśmy zastosować zwykłą żarówkę o mocy ponad 25 watów – radzi Karol Staniszewski.

Innym parametrem, na który warto zwrócić uwagę, decydując się na kupno lamp typu LED jest temperatura barwowa danej żarówki określana w Kelwinach (K). Od jej wartości (wahającej się zwykle pomiędzy 2000 a 10000 K) zależy bowiem, jaką funkcję może spełniać dioda. Niska temperatura (ok. 2700 – 3000 K) barwowa sprawdza się doskonale w sypialniach, salonach i innych pomieszczeniach, w których lepiej stosować delikatne światło ciepłobiałe (bliższe kolorowi żółtemu). Natomiast w biurach, gabinetach czy innych miejscach pracy zaleca się wykorzystanie źródeł światła o temperaturze barwowej powyżej 5000 K, która najlepiej oddaje naturalne światło dzienne.



()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: LED, oszczędność, prąd, światło, żarówka


 


 


 

Ta pizza jest jedną z najłatwiejszych, a jednocześnie najsmaczniejszych. Jedyna trudność to "lepienie pieroga", ale nawet niekształtna smakuje znakomicie.»